Wednesday, June 19, 2013

Spóźnione sprawozdanie z Maratonu Krakowskiego 2013

Hej

Kolejny maraton ukończony tym razem w 3:28...Kibice jak zwykle dopisali no i udało się spotkać w lokalnym gronie imirowcow..

Dziadek oczywiście przegrał zakład (miał gość startować w maratonie) o skrzynie wódki także już wiadomo kto będzie sylwestra sponsorował

Megajack tak nas ugościł ze nawet wylądowaliśmy na miasteczku studenckim do czwartej rano, niejedna łezka się Grubemu Karolowi zakręciła w oku :)




Pozdro

M

No comments: